Po fantastycznej rundzie jesiennej kibice Śląska Wrocław mieli nadzieję, że będzie to pierwszy spokojny sezon od wielu lat. Niestety, w rundzie wiosennej wszystko wróciło do „normy”. Słaba gra piłkarzy, korupcja, utrata dofinansowania – zapraszam do podsumowania ostatnich wydarzeń wokół wrocławskiego klubu.
Przepadną miliony złotych?
We Wrocławiu od 2021 roku planowane jest wybudowanie Wrocławskiego Centrum Sportu – ogromnego kompleksu, który ma służyć między innymi jako dom Akademii Śląska Wrocław. Od tamtego czasu jednak, prace nie ruszyły nawet kawałek do przodu. Jak informuje Piotr Potępa z portalu igol.pl, koreańska firma YOON Group, która miała być projektantem WCS, popadła w poważne kłopoty finansowe. Niestety, może mieć to dla Śląska bardzo poważne konsekwencje. Potępa skontaktował się z Ministerstwem Sportu i Turystyki. Z ich odpowiedzi jasno wynika, że jeśli Śląsk nie zacznie prędko budowy, to może stracić nawet 10 milionów złotych. Jeżeli miasto dopuści do wypuszczenia tak wielkich pieniędzy (na co się zapowiada), to będzie to olbrzymi skandal.
Korupcja polityczna
Powróciła sprawa afery korupcyjnej związanej z Marcinem Torzem. Były dziennikarz „Super Expressu” we wrześniu zeszłego roku miał dostać ofertę stanowiska wiceprezesa Śląska Wrocław opiewającą na 34 tys. zł miesięcznie. Wywołało to wtedy lawinę negatywnych komentarzy i sprzeciwów, ponieważ Torz nie ma absolutnie żadnych kompetencji, aby obejmować tak ważne stanowisko w profesjonalnym klubie. Powszechnie wiadomo, że Marcin Torz jest jednym z największych przeciwników Jacka Sutryka, prezydenta Wrocławia, dlatego przypuszcza się, że próba zatrudnienia go miała charakter czysto polityczny. Teraz mamy aktualizację w tej sprawie. Radosław Bąk, były szef marketingu w Śląsku Wrocław przyznał w materiale na kanale Ujawniamy.com, że dostał ofertę pracy w dowolnej miejskiej spółce. Warunkiem było złożenie oświadczenia oczerniającego Marcina Torza. Prokuratura rozpoczęła śledztwo w tej sprawie.
Słaba gra i jeszcze gorsze wyniki
Oprócz wyżej opisanych afer, atmosferę wokół Śląska psują również jego wyniki. W 5. ostatnich meczach drużyna Jacka Magiery zdobyła jedynie 5 punktów. Jedyna wygrana przypadła w domowym meczu z Wartą Poznań, która od 49. minuty grała w osłabieniu. Tylko i wyłącznie masowe wpadki innych drużyn z czołówki utrzymują drużynę z Wrocławia w walce o tytuł. Kluczowym spotkaniem o to może być starcie z Legią Warszawa na Łazienkowskiej, gdzie Śląsk nie wygrał od 11. lat.
Fot. WKS.pl