Kącik Sassuolo #1 – Podsumowanie grudnia

źródło obrazka wyróżniającego: QuoditianoSportivo

Szalony rok Sassuolo kończy się udanym i względnie spokojnym grudniem. Neroverdi wygrali 4/5 grudniowych spotkań w Serie B i jesień kończą na szczycie tabeli. Zapraszam na podsumowanie ostatniego miesiąca roku w piłce seniorskiej, młodzieżowej i kobiecej.

Początek miesiąca – Coppa Italia

W grudzień piłkarze Sassuolo wkraczali w świetnych nastrojach, listopad był miesiącem idealnym w którym nasza drużyna wygrała każdy mecz nie tracąc przy tym ani jednej bramki. Takie wyniki sprawiały że optymistyczni sympatycy Neroverdi liczyli na pozytywny wynik w starciu z drużyną klasy światowej – AC Milanem, ich marzenia zostały jednak szybko rozwiane. Pierwsze niepokoje pojawiły się gdy Grosso ogłosił wyjściową jedenastkę na ten mecz, brak Berardiego, Lauriente i Moldovana pokazywał ze priorytetem włoskiego trenera jest walka o awans do Serie A, nie Coppa Italia. Początek meczu był jednak bardzo obiecujący, Sassuolo w pierwszych 10 minutach meczu kilka razy było blisko przejęcia piłki w okolicach szesnastki Milanu. Następne kilkanaście minut było jednak koszmarem dla kibiców Neroverdi, Milan strzelił w kolejno: 12,17,21 i 23 minucie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 4:0, a w przerwie Fonseca przeprowadził aż 4 zmiany. W 56 minucie Calabria podwyższył wynik na 5:0,a w 59 Mullatieri strzelił bramkę honorową. Ostatnim strzelcem gola w tym spotkaniu był Tammy Abraham w 62 minucie. Tym upokarzającym sposobem pożegnaliśmy się z Pucharem Włoch, starcie z Rossoneri obnażyło wiele braków w naszej drużynie i sprowadziło nas na ziemię.

Powrót na zwycięski tor – pierwsza połowa grudnia w Serie B

Po lekcji futbolu od Milanu nie mieliśmy wiele czasu na przemyślenia, czas na spotkanie u siebie z Sampdorią. Tym razem Grosso wystawił najmocniejszy możliwy skład. Dominacja Sassuolo była widoczna od pierwszej sekundy meczu, pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0 po golach Lauriente i Odenthala. Druga część spotkania to już popis Domenico ”Mimmo” Berardiego który zaliczył asystę przy golu Pieriniego a następnie dodał do tego dwa gole. Za ten występ nasz gwiazdor otrzymał statuetkę zawodnika meczu a nawet kartę TOTW (Team Of The Week) w EAFC25. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5:1 co poskutkowało zmianą trenera w klubie z Genui.

Następne spotkanie to wyjazd do Frosinone 14 grudnia. Zawodnicy trenera Grosso sezon rozpoczęli  fatalnie i są zagrożeni spadkiem do Serie C. Mimo wszystko w pamięci trzeba mieć fakt że jest to drużyna która w ostatnich sezonach regularnie gościła na najwyższym stopniu rozgrywkowym. Grosso na to spotkanie wystawił nasz najmocniejszy skład, nie ma co ukrywać Neroverdi byli w tym spotkaniu faworytami. Mecz nie zaczął się jednak po naszej myśli,gospodarze objęli prowadzenie już w 24 minucie meczu za sprawa świetnej drużynowej akcji. Na nasze szczęście na wyrównanie nie musieliśmy długo czekać, w 37 minucie świetną szansę na bramkę zamienił Mulattieri. W przerwie trener Grosso zmienił strzelca gola na najlepszego Jokera ligi,Nicholasa Pieriniego. Druga połowa była dość nudnym widowiskiem do 73 minuty, wtedy Berardi popisał się niesamowita asysta do Luci Moro. Do końca meczu byliśmy świadkami jeszcze kilku niebezpiecznych sytuacji po obu stronach jednak żadna nie została zamieniona na gola. Zawodnikiem meczu wybrany został po raz kolejny Domenico Berardi, a Sassuolo mogło wrócić do domu z cennymi trzema punktami.

Rewanż na Dionizim 

Kolejne zwycięstwo Neroverdi. Tym razem nasza ukochana drużyna pokonała u siebie Palermo prowadzone przez trenera, który doprowadził naszą drużynę do spadku z Serie A. W tym spotkaniu Sassuolo dość szybko objęło prowadzenie bo już w 9’ po źle wyprowadzonej piłce przez Desplanchesa futbolówkę tuż przed polem karnym przejął Kristian Thorstvedt oddał ją do świetnie ustawionego Armanda Lauriente a ten dokonał formalności. W 21’ Rosanero mieli rzut rożny który wykończył strzałem głową napastnik Le Douaron. Spotkanie było bardzo wyrównane i obfitowało w sytuacje dla obu drużyn. Wynik ustalił w 71’ pięknym strzałem z rzutu wolnego Nicloas Pierini. Wszystkich chyba zmyliło to, że to była idealna pozycja dla Mimmo Berardiego, przy piłce byli ustawieni obaj piłkarze ale uderzył młodszy z nich. To zwycięstwo smakowało dla nas w szczególności ze względu na pokonanie byłego menadżera. 

 

Stracona szansa na odskoczenie w tabeli podczas Boxing Day

W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia Sassuolo na wyjeździe mierzyło się ze znajdującą się za nimi 6 punktów w tabeli Pisą. Wszystko zaczęło się od niestety nieuznanej przez spalonego pięknej bramki Armanda Lauriente. Chwilę po niej w 24’ w Matteo Tramoni pięknie wykorzystał prostopadłe podanie i mijając Mlodovana uderzył do pustej bramki. Kolejnym cios neroverdi przyjęli w 33’ kiedy to Idrissa Toure uderzył z 5 metrów. Trzecią bramkę straciliśmy po dośrodkowaniu, które wykończył Tramoni, kompletując dopiette. Bramkę honorową dla Neroverdi strzelił Nicolas Pierini w 70’ kiedy to sprytnym przyjęciem minął bramkarza i z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. Niestety w tym meczu lepsza była drużyna z miasta krzywej wieży. Tego samego dnia grała również Spezia, która miała również 6 punktów straty do Sassuolo i przegrała na wyjeździe z Bari 2:0. Gdybyśmy byli tego dnia lepiej dysponowani mogliśmy zwiększyć naszą przewagę do 9 punktów.  

Bardzo emocjonujące zakończenie roku w meczu z najgorszą drużyną w tabeli   

Ostatni mecz w tym roku Sassuolo rozegrało z Cosenzą. Był to pierwszy pojedynek naszej legendy Mimmo Berardiego ze swoją drużyną z dzieciństwa. Ten mecz był dla neroverdich bardzo ciężką przeprawą głównie ze względu na fenomenalnie spisującego się w bramce rywali Alessandro Micaia. Bramkarz Cozenzy zaliczył w tym spotkaniu 9 interwencji w 6 obronionych strzałów z pola karnego. Długo nie mogliśmy sobie poradzić z pokonaniem doświadczonego goalkeepera a tymczasem drużyna z południa Włoch pokonała nas  dwukrotnie. Najpierw w 53’ po minimalnym spalonym bramka Aldo Florenziego została unieważniona przez VAR a w 60’ Michael Venturi zmienił tor lotu piłki po strzale kolegi i pokonał Horatiu Moldovana. Cozensa zaczęła wtedy gra bardziej defensywnie. W końcu pod nieustannym naciskiem Neroverich Micai został pokonany w 85’ przez Lucę Moro któremy asystował Armand Lauriente. Gwoździem do trumny Cozensy była bramka Luci Lipianiego po “wykrzyczanej” asyście od Domenico Berardiego zdobyta w 90’. W ostatnich minutach dominowały zapasy nad piłką nożną. Dzięki temu wymęczonemu, wybieganemu. wystrzelanemu ale w pełni zasłużonemu zwycięstwu Sassuolo zakończyło rok na pierwszym miejscu w tabeli z przewagą 3 punktów nad Pisą.  

 

 

Piłka kobieca – podsumowanie

Włoska liga kobiet jest o połowę mniejsza niż męskie Serie A, co równa się dwa razy mniej meczów.Sassuolo Femeni w grudniu rozegrało zatem zaledwie dwa mecze,wyjazd do Neapolu i spotkanie u siebie z Interem Mediolan.Mecz z Napoli to wygrana 2:1 po golach Sabatino i Chmielinski (Niemka z polskimi korzeniami). Spotkanie z wiceliderem, Interem Mediolan to jednak sromotna porażka 0:3. Rok Neroverdi kończą zatem na niskim 8 miejscu przed Napoli i Sampdorią.

Piłka młodzieżowa – podsumowanie

Czymś czym można się pochwalić jest zdecydowanie posiadanie jednej z najlepszych młodzieżówek we Włoszech, zerknijmy zatem na to co w Grudniu działo się w Primaverze. Grudzień rozpoczęliśmy już pierwszego dnia miesiąca od wygranego spotkania z Juve. 6 dni później nieoczekiwanie przegraliśmy z Cremonese i odpadliśmy z młodzieżowej ligi mistrzów po zremisowanym dwumeczu. Miesiąc zakończyliśmy na dwóch wygranych, z Lazio i Fiorentiną i porażce z Milanem. Grudzień skończyliśmy zatem na drugim miejscu z dwoma punktami straty do lidera, Romy.

Kilka słów na koniec

Ostatni miesiąc roku przebiegł udanie i bez większych problemów, jak na razie powrót do Serie B okazuje się szansa na przebudowę klubu by wrócić do Serie A z przytupem. Udało nam się utrzymać pierwsze miejsce w tabeli z wystarczającą przewagą by myśleć o awansie. Jeśli chodzi o piłkarza miesiąca to zgodnie uznaliśmy że musi nim być Berardi, który mimo wielu plotek transferowych zdaje się że zostanie tu do końca kariery. Więcej o naszym klubie pojawi się w podsumowaniu roku, który opublikujemy  na stronie w następnych dniach.

Share via
Facebook
X (Twitter)
LinkedIn
Mix
Email
Print
Copy Link
Copy link
CopyCopied