Jagiellonia Białystok w niedzielne popołudnie w Radomiu rozegrała pierwsze wyjazdowe spotkanie w Ekstraklasie w tym sezonie. Podopieczni Adriana Siemieńca wygrali z Radomiakiem 2-1. Przed Dumą Podlasia kluczowa rywalizacja w eliminacjach Ligi Konferencji UEFA. O drugą z rzędu fazę ligową tych rozgrywek Jaga powalczy z albańskim Dinamem Tirana, które niespodziewanie wyeliminowało w dwumeczu trzeciej rundy kwalifikacji chorwacki Hajduk Split.
Złe miłego początki
Mocno przebudowana latem drużyna Adriana Siemieńca ma za sobą bardzo udane tygodnie. Od momentu rozpoczęcia w połowie lipca nowego sezonu i wstydliwej porażki na inaugurację Ekstraklasy z beniaminkiem z Niecieczy, zespół z Podlasia zanotował serię siedmiu meczów bez porażki, w których aż sześć razy schodził z boiska jako zwycięzca. Złożyły się na to trzy starcia ligowe i cztery pucharowe. Bilans mógłby być jeszcze bardziej okazały, gdyby w ostatnich dziesięciu minutach rewanżowego starcia z Silkeborgiem nie wkradło się w drużynie z Białegostoku rozprężenie i brak koncentracji, skutkujące utratą dwubramkowego prowadzenia.
Mimo niezbyt udanej końcówki czwartkowego rewanżu, praca Adriana Siemieńca nad przebudową zespołu brązowego medalisty Ekstraklasy ubiegłego sezonu wydaje się coraz bardziej owocna. Drużyna ciągle cieszy kibiców swoim ofensywnym stylem – w dotychczasowych ośmiu spotkaniach w nowym sezonie Jaga strzeliła aż osiemnaście bramek co daje średnią 2,25 gola na mecz. Przekłada się to na wysoką frekwencję na trybunach, niezależnie czy chodzi o zmagania ligowe czy pucharowe.
Imponować może również forma wyjazdowa Jagi. Zespół z Białegostoku rozegrał do tej pory trzy spotkania w delegacji (dwa w pucharach, jedno w lidze) i za każdym razem kończył mecz jako zwycięzca.
Król Białegostoku
W tygodniu poprzedzającym rewanż z Silkeborgiem IF i starcie z Radomiakiem, klub poinformował o przedłużeniu umowy z Jesusem Imazem. Wygasający wraz z końcem tego sezonu kontrakt Hiszpana, został przedłużony o kolejne dwanaście miesięcy.
.@JesusImaz11 zostaje w Jagiellonii❗ Nowa umowa naszej hiszpańskiej Legendy będzie obowiązywała do końca sezonu 2026/2027.
Jesus, gratulujemy i życzymy powodzenia💛❤
Więcej➡ https://t.co/rBNIJhTJh5 pic.twitter.com/SvzjCku15R
— Jagiellonia Białystok (@Jagiellonia1920) August 12, 2025
Dla kibiców Jagi to wspaniała wiadomość. Grający od 2019 roku w barwach Dumy Podlasia Hiszpan, stał się w czasie ostatnich sześciu lat prawdziwym królem Białegostoku. Jego dokonania na boisku są imponujące, a wpływ jego gry na formę i wyniki Jagi jest aż nadto widoczny. Wystarczy wrócić pamięcią do czwartkowego meczu z Silkeborgiem czy niedzielnej rywalizacji z Radomiakiem – Imaz w obu spotkaniach skompletował dublet, co potwierdza, że mimo zaawansowanego wieku jest w znakomitej dyspozycji, a przedłużenie z nim umowy jest dla Jagiellonii kluczową inwestycją na kolejne miesiące. Dwa gole w Radomiu spowodowały, że Imaz dołączył do elitarnego grona piłkarzy, którzy w polskiej lidze zaliczyli co najmniej sto trafień. Ogólny łączny bilans Hiszpana w obecnych rozgrywkach to na ten moment pięć goli i sześć asyst w ośmiu rozegranych spotkaniach.
⏱️ 68′ Wzór. Idol. Legenda. Król Jesus Imaz 👑.
100 goli w @_Ekstraklasa_. Gratulujemy 💛❤️!
📲 Szczegółowa relacja ➡️ https://t.co/dP3oLTShVG
________________________@wojpodlaskie | @WBialystok | #RADJAG 1:2 pic.twitter.com/HWPeg1W9jw— Jagiellonia Białystok (@Jagiellonia1920) August 17, 2025
Sztuka rotacji
Mimo dużych pochwał jakie zespół z Białegostoku zbierał w poprzednim sezonie jedna rzecz mogła martwić kibiców Żółto-Czerwonych. Adrian Siemieniec w zeszłej kampanii posługiwał się ograniczoną liczbą piłkarzy, rzadko rotował wyjściową jedenastkę i przy dużej liczbie meczów w kalendarzu – z racji na długie występy na arenie międzynarodowej – w tym można było upatrywać słabszej końcówki sezonu ligowego i opadnięcia na finiszu z rywalizacji o Mistrzostwo Polski.
Szkoleniowiec Dumy Podlasia nie raz jednak udowodnił, że jest człowiekiem szybko wyciągającym wnioski i od początku tegorocznych rozgrywek widzimy zmianę w tym aspekcie prowadzenia zespołu z Podlasia. W meczu z Radomiakiem w stosunku do czwartkowego rewanżu z Silkeborgiem Siemieniec w wyjściowej jedenastce dokonał aż pięciu zmian, a mimo to wywiózł z Radomia korzystny wynik. Wpływ na rotacje ma zapewne szerokość kadry. Obecnie budowana „nowa” Jagiellonia wygląda w tym aspekcie zdecydowanie solidniej niż jej poprzedniczka z zeszłego sezonu, co sprawia, że ponownie środowisko piłkarskie kieruje swoje pochwały w stronę dyrektora sportowego klubu z Białegostoku – Łukasza Masłowskiego. Oczywiście nie wszyscy nowo pozyskani tego lata piłkarze pokazali już na boisku swoją jakość. Praca którą wykonuje z zespołem Adrian Siemieniec każe jednak mieć nadzieję, że przy ewentualnym awansie do fazy ligowej Ligi Konferencji UEFA, Jaga będzie miała kim straszyć rywali w lidze i w europejskich rozgrywkach.
Albańska przeszkoda
Tegoroczna edycja europejskich pucharów może być dla polskich klubów historyczna. Przed ostatnią rundą eliminacji realną szanse na fazę ligową mają wszystkie cztery zespoły, które reprezentują nas na arenie międzynarodowej. Jaga o grę na jesieni w Europie powalczy z czwartym zespołem zeszłorocznych rozgrywek i zdobywcą Pucharu Albanii – Dinamem Tirana. Drużyna z Albanii sprawiła niemałą niespodziankę w poprzedniej rundzie eliminacji.
Po wylosowaniu ewentualnego rywala w fazie play-off nastroje u kibiców w Białymstoku były stonowane. Wszyscy spodziewali się, że na drodze drużyny Siemieńca do fazy ligowej stanie chorwacki Hajduk Split. Zespół z Albanii po pierwszym wyjazdowym starciu przegranym w Chorwacji 1-2, odrobił jednak u siebie stratę z nawiązką i po stu dwudziestu minutach gry sensacyjnie wyeliminował bardziej renomowanego rywala.
Dla Jagiellonii to świetna informacja. Mając na uwadze z kim w zeszłym sezonie mierzył się klub z Podlasia w europejskich pucharach i do jakiej fazy doszedł, przejście w ostatniej rundzie eliminacji drużyny z Albanii jest wręcz obowiązkiem. W osiągnięciu tego celu ma pomóc przełożone na wniosek Legii Warszawa ligowe starcie z „Wojskowymi”, które miało odbyć się w Warszawie między dwumeczem z Dinamem (24 sierpnia).
Podkreślamy te daty na czerwono i walczymy o wejście do @Conf_League 🫡. pic.twitter.com/xoQKfPiYpS
— Jagiellonia Białystok (@Jagiellonia1920) August 15, 2025

