Kącik Stali Mielec #34: Za długo było dobrze

Stal Mielec ewidentnie nie lubi spokoju podczas przerwy międzysezonowej. Gdy już się wydawało że brak rewolucji spowoduje spokój, musiały się zacząć afery: żenujący sposób pożegnania Leo, utrata łącznie 7 milionów z PZU i PGE oraz przede wszystkim – kłótnia pomiędzy Jackiem Klimkiem, a Tomaszem Porębą i Andrzejem Głazem.

Na początku kilka słów o czymś co aferą nie jest, ale warto poruszyć ten temat, a mianowicie sparingi[1]. No cóż, mamy powtórkę sprzed dwóch, albo trzech lat – pierwsze połowy wyglądają super, większość zawodników gra dobry mecz (z ŁKSem widać było również dużo ruchu bez piłki), natomiast na drugą połowę wchodzą rezerwy, grają okropnie i wynik wygląda źle. Według mnie nie jest to dobra informacja, ponieważ nawet jak powiedzmy 15 będzie ogarniać, to i tak taki Tkacz, Sochań (mam nadzieję, że jednak go nie weźmiemy), czy Assayag będą musieli grać, a w ostatnim sparingu wyglądali bardzo źle.

Przejdźmy do głównego tematu ostatnich dni, czyli awantury na szczycie (myślę że wszyscy mniej więcej wiedzą o co chodzi, więc nie będę tu robił planu wydarzeń, a jak ktoś nie wie, to polecam zajrzeć na konta X zainteresowanych). Przejdźmy zatem do kilku moich wniosków:

Moim zdaniem jest więcej racji po stronie byłego europosła, ale sposób załatwienia jest żałosny – jeśli prezes Klimek nakłamał na konferencji (na to mi wygląda, ale o tym za chwilę), to trzeba było załatwić to w kuluarach, a nie robić bezsensowną aferę na X, która NIKOMU nie pomoże.

Ponoć rozmawiamy z dwoma zagranicznymi funduszami i jesteśmy bardzo blisko „ulepszenia” umowy z dwoma regionalnymi firmami i mam nadzieję, że się to nie wysypie. Przecież przez tę debilną awanturę taki niemiecki inwestor może sobie pomyśleć „po co mamy im dawać hajs? Tam jest taki syf, że to się za chwilę rozleci”.

Niestety jest ta kłótnia, więc przedstawię swoją opinię na te sporne tematy. Zanim jednak to zrobię, to zapraszam do przeczytania historii bazy.

Co do moich opinii: ludzie z klubu mówili, że będzie to super nowoczesna i w ogóle najlepsza na świecie baza, a teraz co? Nagle jest okropna i najlepiej jakby jej nie było? Ja rozumiem że minister Nitras obciął dofinansowanie na ostatni etap (jedni mówią, że fajnie gdyby był, ale nie jest istotny; drudzy, że jest konieczny do normalnego użytkowania, a ja nie mam zdania) i możemy nie mieć tyle pieniędzy, ale to trzeba dzwonić do Nitrasa, Skowrońskiej, Burkiewicz, wszystkich innych polityków obecnej koalicji rządzącej oraz wszystkich ewentualnych sponsorów, a tymczasem prezes mówi coś takiego: „no Skowrońska miała się do mnie odezwać, ale tego nie zrobiła, więc rezygnujemy z rozwoju”.

Szkółka (nie rozumiem dlaczego ten temat się pojawił teraz, ale skoro się pojawił, to trzeba go omówić) – może coś istotnego mnie ominęło, a w kwestii wydatków bliżej mi do J. Klimka – wolę być 11 i nie mieć dobrej szkółki, niż władować hajs w akademię i walczyć do końca o utrzymanie. Zgadzam się natomiast z panem Tomaszem w innej kwestii – ogrywamy jakichś Ciepieli, Ratajczyków, czy Strzałków, a w międzyczasie w rezerwach/na wypożyczeniach gniją Cetnary, Maje i inne Kardysie (o JE Davidzie Porebie nie będę wspominał, bo po prostu szkoda słów).

Jeszcze taka dygresja, która wydaje się absurdalna, ale od kilku dni krąży mi po głowie i nabieram wątpliwości czy faktycznie jest absurdalna. Może we wrześniu powinien przyjść nowy prezes? Ostatnio (kolejny raz T. Poręba odchodzi i zaczyna się źle dziać) dzieje się co raz więcej złych rzeczy i zaczynam wątpić (jeszcze wierzę, ale moje zaufanie spada), czy pilot wie, co robić. Nie mówię o odejściu na zasadzie do widzenia i mam was w nosie, tylko odejściu jako swego rodzaju legenda (tak, według mnie Jacek Klimek  jest legendą) na zasadzie „uratowałem Stal, ale ktoś daje duże pieniądze/super plan na rozwój i uznałem, że w tym momencie będzie lepszy dla klubu”. Nie wiem, na razie jestem na etapie „co za absurd”, ale może jednak jest inaczej?

Żeby nie było tak pesymistycznie – cieszy zapowiedź spotkania prezesa z wójtem i mam nadzieję, że uda się wybrnąć z tej sytuacji.

[1] Pierwszych dwóch nie oglądałem, ponieważ nie było transmisji i moja wiedza opiera się na opiniach innych, ale z tego co czytałem, to było bardzo podobnie, jak z ŁKSem, więc raczej nie będzie wtopy z mojej strony

Share via
Copy link