Reprezentacja Polski za chwilę zagra mecz przeciwko Estonii. Z tej okazji postanowiłem napisać kilka swoich opinii. Jeśli chcecie przeczytać analizę powołań, rozprawkę na temat stylu gry, albo jakąkolwiek inną merytoryczną analizę, to polecam wyłączyć tekst i szukać dalej, ponieważ ten będzie o wszystkim i o niczym.
Kadra – mi się średnio podobają powołania Tarasa, Salamona (uważam że nie są to piłkarze na tym poziomie, ale nie oglądam ich zespołów zbyt dokładnie i moja wiedza na ten temat jest w stylu „no nie słyszałem/czytałem nic o ich grze, więc pewnie grają poprawnie, ale nie wybitnie”), Modera (rozumiem, ze jest bardzo kreatywny i może nam pomóc, jednak chyba nie wrócił do formy, więc obawiam się, iż nic nam nie da, a pod względem treningowym bardziej skorzystałby na pracy w klubie) i tak naprawdę do kilku innych też mógłbym się przyczepić. Jednak odkąd zacząłem się bardziej interesować kadrą (źle to ująłem, ale chodzi mi o moment szukania selekcjonera i wyboru Cz. Michniewicza) uważam, że jeśli trener znajdzie sobie w Zniczu Pruszków rezerwowego stopera, który mu pasuje, to niech go powoła i będę go w tym popierać.
Powołania v2 – czy tylko mnie wkurza zależność między przynależnością klubową, a powołaniem? Akurat w tym aspekcie najbardziej pasowałby mi przykład ze Stali, ale nie będę obiektywny, więc podam inny. Chyba za Fernando Santosa Dawid Szymonowicz miał super okres, jednak (pomijając zerowe szanse na powołanie ze względu na stosunek trenera do Ekstraklasy) żaden z dziennikarzy nawet nie zarzucił tematu powołania obrońcy Warty, jednak jestem pewny, że gdyby chłop grał w takim Lechu, to wszystkie media byłyby zalane tym tematem + gdyby Salamon, czy kto tam był wtedy powołany z Ekstraklasy, grał dokładnie tak samo, ale był w Warcie, to niestety nie byłoby tematu powołania.
Styl – powiem tak, mi jest on całkowicie obojętny. Owszem, według mnie atak pozycyjny i wysoki pressing dają większe szanse na zwycięstwo, jednak jeśli jakikolwiek trener reprezentacji uzna, iż murowanie i konterka dadzą nam lepszy wynik i faktycznie tak będzie, to nie mam prawa narzekać. Styl defensywny, to też styl.
Styl v2 – cały świat odchodzi od wrzutek i strzałów z dystansu, a nasz trener wpadł na genialny plan, żeby grać skrzydłami i strzelać z dystansu, normalnie gratulacje.
Przyszłość trenera Probierza – osobiście uważam ten wybór za absurdalny i przy kompetentnych władzach związku pan Michał pracowałby teraz w jakimś Górniku Łęczna, jednak skoro już jest tym trenerem, to po awansie na mistrzostwa musi dostać czas. Jeżeli odpadniemy w finale baraży, to normalnie bym go zwalniał, jednak było już tylu trenerów, że serio – nawet jeśli trener jest słaby, to dajmy mu spróbować coś zbudować i swoje zdanie zmienię jedynie po ogromnej żenadzie. Przy przegranej z Estonią uważam, że w 99% przypadkach musimy setny raz szukać trenera (ten 1%, to 50 strzałów, nic nie wpada i Kosta ładuje gola z 40 metrów w 90+8’).
Kapitan – ja jestem ogromnym zwolennikiem odebrania opaski Robertowi, ale mam prośbę: dajcie mi chociaż jednego kandydata do wzięcia tej roli, bo ja takiego nie widzę, a zmiana dla zmiany jest bez sensu.
Hierarchia – już pomijając absurdalne tłumaczenia selekcjonera, to ja mam istotne pytanie. Czysto teoretycznie – w jakimś Arsenalu nagle wyskakuje jakiś młody 17-letni Polak, nagle staje się jedynką i w ogóle jest w TOP 3 bramkarzy Premier League? Też nie będziemy go powoływać, bo hierarchia? Przecież to jest absurd.
Ustawienie – wkurza mnie ta debata pod tytułem „trójka, czy czwórka?” i ogólnie nie rozumiem rozmowy o ustawieniu. Już pomijając elastyczność formacji i inne tego typu sprawy, to zacznijmy mówić o rolach. Co z tego, iż ktoś powie „gramy z 10”? Przecież to nic nie mówi – ja dalej nie wiem, czy ta 10 jest w stylu Domana, czy Gerrego. Taki Kiwior niby gra w czwórce na lewej obronie, ale czytałem, że gra bardzo defensywnie i praktycznie tworzy trójkę z tyłu. Serio, zamiast tworzyć bezsensowne dyskusje o pozycji, na przykład Zielińskiego, zacznijmy dyskutować jak on ma grać.
PS. Weekend bez Ekstraklasy powinien być zakazany, a na reprezentację mam trochę wywalone (niby oglądam, ale chyba na Wyspach Owczych robiłem zadanie domowe, a na Mołdawii moim komentatorem było studio po wyborach).